Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Midgard
Administrator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich otchłani ...
|
Wysłany: Wto 10:46, 05 Cze 2007 Temat postu: Poczatek przygody ( 1rozdzial ) |
|
|
Obudziło Cię lekkie kapanie deszczu na twą twarz. Rozejrzałeś się dookoła, widziałeś tylko drzewa których szum napędza siła wiatru i polanę na której leżysz. Gdy przyglądasz się dokładniej widzisz też swych towarzyszy. Deszcz zaczyna powoli nabierać na sile lecz jeszcze nie jest to burza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WojtasOsW
Gaduła
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:07, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmmm....?! Gdzie ja jestem? *myśli głośno* i co Wy tutaj robicie ? *przygląda się im dokładnie, po czym szuka czegoś w plecaku*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KapitanRex
Prawnik
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)
|
Wysłany: Wto 17:49, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Budzi się przez odgłosy wydawajace przez czlowieka, wstaje bardzo chwiejnie bo jest nadal pod wplywem alkocholu i rozglada sie po równinie mamrotajac : kto tu mnie na takie pustkowie przyprowadził ? i co to zaj jedni tu leża?siada na mokra trawe trzymajac sie za głowe poniewasz kac meczy go
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord14
Strażnik
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ze strasznego lasu...
|
Wysłany: Wto 18:35, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*przytomnieje, z głębokim westchnieniem siada na polanie i woła*
Kto tu jest? *Gdy nie słyszy odpowiedzi bez namysłu wdrapuje się na drzewo*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
WojtasOsW
Gaduła
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:34, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*zdenerwowany brakiem odpowiedzi patrzy na tego co wdrapał się na drzewo i woła :* Kim Ty jesteś ? Jak Cię zwą ? *Poprawia swe skromne wdzianko i mówi z dumą *: Jam jest Goro, pochodzim z niewielkiej wioski opodal gór - Algaroni, może i żem młody ale siły mam jak nie jeden *mówi z dumą* Ale nadal nie wiem gdzie jestem ! i skąd się tu wziąłem ! *siada pod dzewem*.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Midgard
Administrator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich otchłani ...
|
Wysłany: Wto 21:54, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*Nagle z głuszy pobliskiego lasu dało się słyszeć podejrzane odgłosy. Zbliżały się powoli do gromadki zgromadzonej na polanie. Pod tym dziwnym hałasem a raczej krokiem ziemia się trzęsła. To coś było nie dalej niźli 30 metrów od grupy która zgromadziła się na polance*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KapitanRex
Prawnik
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)
|
Wysłany: Wto 23:21, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*wstaje z przerarzenia i wysłuchuje co sie kryje w krzakach,siegajac po swój drewniany mlot przykryty przez czerwona peleryne* kto ty jestes ty wariacie na drzewie? mów co tam widzisz? *spoglada z niecierpliwoscia na istote na drzewie*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord14
Strażnik
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ze strasznego lasu...
|
Wysłany: Śro 15:11, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*patrzy z pogardą na Rexa*
Zaraz się okaże, kto tu jest wariatem krasnoludzie...nie sądze, aby rozsądnym krokiem było by w Twojej sytuacji po ciemku rozpoczynać walkę, zwłaszcza, że sięgasz mi zaledwie do łokcia, a zwinnością dorównujesz orkowi...*jego oczy błyszczą złowrogo w ciemności*
*Spogląda w oczy GORO*
A Ty młodzieńcze też zwracaj się do mnie z szacunkiem, bowiem od Ciebie prawie dwa razy starszy
*Wspaniałym skokiem zeskakuje z gałęzi, z ponad pięciu metrów, i szepta*
Jam jest przed-ostatni potomek szlachetnego rodu Sauzerlitz...Wyruszyłem, aby odnaleźć swego brata, szlachetnego i potężnego wojownika...Mówcie mi Zbyszko...
*spogląda w kierunku dziwnych odgłosów, marszczy czoło i mówi*
Nie czas teraz na waśnie...Instynkt podpowiada mi, że trzeba zachować się najciszej jak się da....Sprawdźmy, co to jest. Ja pójdę pierwszy...
*Widząc niepewne miny towarzyszy uśmiecha się pogardliwie i dodaje* Nie ma się czego bać. Idziemy!
* Po czym nie wydając najmniejszego szmeru zniknął w krzakach*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord14
Strażnik
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ze strasznego lasu...
|
Wysłany: Śro 15:12, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*po chwili wraca*
Aha, zapomniałem was uprzedzić; z drzewa widziałem dziwnie stratowaną ziemię i ciemne cienie pouszające się po polanie...
Może to być oznaka przebywania w pobliżu jakichś potworów, więc miejcie się na baczności
*po czym spowrotem zniknął w krzakach*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KapitanRex
Prawnik
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)
|
Wysłany: Śro 15:25, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*zwraca sie do Goro*
Co ten człek se mysli, że jest ostatnim z rodu jakiegos Sasauzerpiclitz lub jak to sie gada ale mniejsza oto. On se zaduzo pozwala trzeba bedzie mu wyjasnic ze niewie skim ma do czynienia !!
*obuzony postawa czleka Zbyszka rusza zanim w kszaki, dzierżac w rekach swój drewniany młot*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord14
Strażnik
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ze strasznego lasu...
|
Wysłany: Śro 16:16, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*wychodzi z krzaków*
Co ten zgred sobie myśli? Narobił takiego rabanu, że i umarłego by obudził!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Midgard
Administrator
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich otchłani ...
|
Wysłany: Śro 16:32, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*Nagle odgłosy ucichły ... nic po za głuchą ciszą. Nagle zza drzew wyjawiło się z około pięćdziesiąt osób ubranych w czarno zielone płaszcze. Niektórzy mieli łuki wycelowane w wędrowców inni stali z mieczami. Lecz niestety nie można było dostrzec ich twarzy gdyż zasłoniono je były grubym kapturem.*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord14
Strażnik
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ze strasznego lasu...
|
Wysłany: Śro 16:45, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*dalej siedzi najciszej jak się da w krzakach*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KapitanRex
Prawnik
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)
|
Wysłany: Śro 20:10, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*stoji przy lesie na polanie i czeka z niecierpliwoscia trzymajac młot w rękach, szepcze do Goro*
ej co oni moga chciec od nas i co ten biało włosy elf tu śpi nadal, a na dodatek ten wielki twardziel trzesie portki ze strachu w krzakach. Tak to juz jest na niego niema co liczyc
*kleka przy elfi i prubóje go ocucić*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
WojtasOsW
Gaduła
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:38, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
*Podchodzi do krasnoluda i mówi* weź walnij temu elfowi !!! bo zaraz wyrwe mu te białe włosy !!!*mówi z głupkowatym uśmiechem, po czym dalej mówi do krasnoluda* jak można być takim tchórzem ... ale podobno tacy są ludzie... *wyciąga swój miedziany miecz i podchodzi by przyjrzeć się temu "czemuś"*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|